Propaganda w mediach zagraża ich wolności
22.04.2016
Opracowanie „Propaganda i wolność mediów” jest nieformalnym dokumentem autorstwa Biura Przedstawiciela OBWE do spraw Wolności Mediów opisującym metody propagandy, przede wszystkim rosyjskiej, związanej z konfliktem wokół Ukrainy.
Inicjatorka powstania dokumentu, Dunja Mijatović, Przedstawicielka OBWE do spraw Wolności Mediów, napisała we wstępie:
„Wierzę, że w nowoczesnym świecie z jego nowymi technologiami i milionami osób zaangażowanymi w dziennikarstwo sieci społecznościowych, ciężar przestrzegania etyki dziennikarskiej powinien spoczywać na barkach redaktorów i moderatorów tych sieci. Wzywam redaktorów i wydawców, wzywam rządy, które posiadają własne media, albo mają na nie wpływ przez swoich przedstawicieli, by przestali szkodzić dziennikarstwu, przestali na tym zarabiać, skończyli ze zdobywaniem wpływów za pomocą przelewu krwi, używania mowy nienawiści i propagowania swojej partykularnej wizji świata.
Wierzę, że propaganda jest kolejną wstrętną skazą na obliczu dzisiejszego dziennikarstwa. Trzeba je oczyścić z lęku, propagandy i nieustannej frustracji. Brak krytycznego dziennikarstwa szkodzi demokracji, a celowe dezinformowanie obywateli staje się standardem. Propaganda jest niebezpieczna, kiedy dominuje w sferze publicznej i przez to uniemożliwia jednostkom swobodne kształtowanie opinii; kiedy zniekształca pluralizm i hamuje swobodną wymianę idei. Tylko te zagrożenia wystarczą, żeby trzymać rządy z dala od biznesu medialnego”.
W dokumencie znajdujemy zestaw narzędzi propagandowych rosyjskich nadawców zestawiony przez tamtejsze Publiczne Kolegium Skarg na Media:
-
przedmiotowy stosunek „propagandzisty” do tematu, osoby, grupy społecznej, a nawet całego społeczeństwa;
-
zamierzone redukowanie zjawiska wielowymiarowego do dwóch wymiarów; ograniczenie pola osobistego moralnego wyboru i odpowiedzialności za ten wybór;
-
dążenie przez media do celów nie mających nic wspólnego z podstawowymi zadaniami dziennikarstwa (informować, edukować, bawić);
-
celowy dobór faktów do napisanego wcześniej scenariusza, aktywne posługiwanie się dezinformacją tam, gdzie to jest korzystne i możliwe, manipulowanie faktami, statystykami, opiniami, także ekspertów albo skrzywienie interpretacyjne w przypadku, kiedy dezinformacja wprost wydaje się niemożliwa;
-
działanie według zasady „cel uświęca środki”; używanie środków i metod, które są nie do pogodzenia z takimi wartościami jak uczciwość czy prawdomówność;
-
obecność (wykrycie, wykreowanie, modyfikacja) „obrazu wroga”, przedstawienie go świadomości zbiorowej i utrzymywanie na zasadzie podziału na „nas” (tych mających rację, z prawdziwymi wartościami i rzeczywistą prawdą) oraz „ich” (mających negatywny zestaw tych samych cech);
-
przekonywanie, że każde przedsięwzięcie podejmowane wobec przeciwnika w tym przeciwnika wewnętrznego, a nawet potencjalnego, jako osoby niewystarczająco lojalnej wobec instytucji państwowych lub wobec przedstawicieli władzy państwowej, wobec idei lub wartości związanych z interesem publicznym i tradycjami narodowymi, jest moralnie uzasadnione;
-
nieustanne przekonywanie, powtarzające się sekwencje narracji, przykładów, obrazów; także odwoływanie się do tradycyjnych wartości, jako jedynego punktu odniesienia w niepewnym świecie, a przez to „ostoi” hierarchii wartości;
-
odwoływanie się głównie do emocji i uczuć, a nie do argumentacji;
-
gra na lękach, uprzedzeniach, zmyślonych krzywdach; aktywne wykorzystywanie opowieści o zbrodniach i brutalności; szerokie używanie metody raportowania o okrucieństwach i przemocy;
-
działanie niejawne dziennikarzy (udawanie innych osób), chęć bycia głównym źródłem informacji;
-
formowanie modeli dla mediów, w tym tworzenie sytuacji, o których ma toczyć się dyskusja, przesuwanie uwagi z obszarów, które mają pozostać w cieniu na wirtualną rzeczywistość i paradygmaty propagandowe;
-
fabrykowanie cech informacji, które sprawiają, że stają się one wiarygodne, łącznie z ich źródłami;
-
konstruowanie lojalności adresatów propagandy wobec systemu instytucji i idei, którym służy propagandzista.
Skuteczną odpowiedzią na propagandę państw członkowskich OBWE powinno być wsparcie, promocja i skuteczne stosowanie standardów etycznych w dziennikarstwie przez różne media oraz inwestowanie w edukację medialną, która umożliwia obywatelom świadome korzystanie z przekazu medialnego. Zrozumienie i poszanowanie tych standardów przez podmioty medialne, tak samo jak przejrzystość własności mediów, ma kluczowe znaczenie dla zapobiegania i minimalizowania niebezpieczeństw propagandy - czytamy w opracowaniu OBWE.
Propaganda i wolność mediów. Dokument nieformalny (non-paper) Biura Przedstawiciela Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie do spraw Wolności Mediów, Wiedeń, 2015
Propaganda and Freedom of the Media