Sprawa redaktora Tomasza Zimocha
03.06.2016
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wielokrotnie krytycznie odnosiła się do przypadków naruszania podstawowych wartości, jakimi są wolność słowa i swoboda wypowiedzi w radiu i telewizji. Zobowiązuje ją do tego art. 213 Konstytucji RP.
Kolejnym przypadkiem naruszającym te wartości są decyzje podjęte przez Zarząd Polskiego Radia w stosunku do popularnego sprawozdawcy sportowego, red. Tomasza Zimocha. Zarząd Polskiego Radia uznał krytyczne pod swoim adresem wypowiedzi red. Tomasza Zimocha dla prasy za
mocno jednostronne i nieobiektywne, naruszające etykę zawodową, niegodne dziennikarza i łamiące zasady, jakimi chce się kierować Polskie Radio i odsunął go od relacjonowania rozgrywek piłkarskich EURO 2016
.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przypomina, iż prawo do krytyki stanowi istotę debaty publicznej. Prawo to jest zagwarantowane w ustawie zasadniczej i innych aktach wydanych na tej podstawie, jest też kanonem Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.
Zobowiązanie pracownika do dbałości o dobre imię pracodawcy nie może wyłączać prawa do krytycznych ocen, szczególnie gdy wynikają one z troski o autorytet i pozycję nadawcy publicznego. Ta ważna konkluzja stała się podstawą orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka na korzyść pracownika w sprawie Wojtas-Kaleta przeciwko Polsce (wyrok z 16 lipca 2009 r.).
Odsuwanie uznanego komentatora od mikrofonu na czas ważnych wydarzeń sportowych pogłębi „efekt mrożący” w publicznych mediach. Jest to działanie wywołujące autocenzurę dziennikarzy, obniżające poziom debaty publicznej w Polsce i godzące w wolność słowa.
Przewodniczący KRRiT
Jan Dworak