Odpowiedź na list Romualda Orła, prezesa zarządu spółki Apella SA

Tagi: skargi
17.04.2015
Odpowiedź Jana Dworaka, przewodniczącego KRRiT na list Pana Romualda Orła, prezesa zarządu spółki Apella SA, opublikowany na stronach internetowych wPolityce.pl. List przewodniczącego został wysłany również do redakcji tego portalu z prośbą o publikację.
znak krrit
Szanowny Panie Prezesie,
 
Z uwagą zapoznałem się z Pańskim wystąpieniem z 27 marca 2015 roku skierowanym do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji po otrzymaniu wyjaśnień zawartych w mojej odpowiedzi z 25 marca 2015 roku. Po lekturze Pańskiego kolejnego wystąpienia czuję się zobowiązany do przekazania dodatkowego wyjaśnienia.

W poprzedniej odpowiedzi podkreśliłem, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podejmuje działania interwencyjne w oparciu o wniosek skierowany przez osoby, które uważają, iż wyemitowany program może naruszać obowiązujące przepisy. We wniosku do KRRiT niezbędne jest wskazanie nazwy nadawcy, tytułu audycji bądź innego przekazu oraz daty i godziny emisji kwestionowanego materiału.

W dotychczasowej korespondencji kierowanej do KRRiT zarówno przez Pana Prezesa, jak i Panów Prezesów Andrzeja Sosnowskiego i Jarosława Lecha nie został wskazany ani jeden konkretny przykład audycji, w której zdaniem Panów doszło do naruszenia prawa. Stwierdzenie, że media elektroniczne przekazują treści nieprawdziwe, szkalujące i obciążające wizerunkowo Kasę Stefczyka, nie stanowi podstawy do wszczęcia postępowania przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji oraz podjęcia działań interwencyjnych w ramach ustawowo określonych uprawnień, ponieważ w tych wystąpieniach nie wskazano ani podmiotu, ani przedmiotu ewentualnego postępowania wyjaśniającego, a zarzut sformułowano w sposób bardzo ogólny, ograniczając go do konstatacji, iż media prowadzą bezprzykładny atak na sektor spółdzielczych kas oszczędnościowo – kredytowych.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, pomijając samą zasadność podejmowania takich działań, nie ma możliwości wykonawczych i finansowych aby prowadzić permanentny monitoring wszystkich programów radiowych i telewizyjnych dostępnych na terenie Rzeczypospolitej Polskiej pod kątem przestrzegania wszystkich ustawowych zobowiązań oraz warunków określonych w koncesji. Z tego względu działamy w systemie interwencyjnym w oparciu o przekazane nam wnioski spełniające podstawowe, wymienione powyżej wymogi formalne. W planie naszych działań mamy oczywiście zaplanowane monitoringi tematyczne, przekrojowe czy sprawdzające. Do tego rodzaju monitoringów należą wspomniane przez Pana Prezesa analizy programowe związane ze sposobem przeprowadzania kampanii wyborczych w mediach. Analizy te zostały wykonane na próbach pochodzących z programów określonych nadawców, rozpowszechnionych w wybranym czasie trwania medialnej kampanii wyborczej. Nieprawdziwa jest zatem Pańska teza, że Krajowa Rada nie monitoruje sposobu przedstawiania treści w programach radiowych i telewizyjnych.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, w prawnie określonych ramach, monitoruje i ocenia te treści, a swoje uwagi przekazuje nadawcom komercyjnym i publicznym. Nie oznacza to, że KRRiT ingeruje w ich program i wskazuje jakie tematy i w jaki sposób należy przedstawiać. Po pierwsze KRRiT nie ma takich uprawnień, po drugie takie działania stanowiłyby złamanie zasady wolności słowa wyrażonej w ustawie zasadniczej. Konstytucja RP w art. 213 jako jedno z podstawowych zadań wyznaczyła KRRiT obronę tej właśnie wartości.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie spotyka się ze skarżącymi, a w przypadku wszczęcia postępowania o naruszenie obowiązującego prawa również z autorami audycji. Spotkanie, które zaproponował Pan Prezes nie mieści się w powyższej formule działania KRRiT. Dodatkowo, biorąc pod uwagę, że kierowana przez Pana Spółka Apella SA jest firmą zajmującą się zintegrowanym marketingiem i w tym zakresie obsługuje Kasy Stefczyka, spotkanie takie mogłoby zostać odebrane jako forma niedozwolonego lobbingu.

Muszę też ponownie przypomnieć, że w przypadku naruszenia dobrego imienia osób fizycznych i osób prawnych, stronie poszkodowanej przysługuje droga sądowa. KRRiT zgodnie z porządkiem konstytucyjnym nie ma uprawnień do rozstrzygania sporów pomiędzy nadawcami a podmiotami gospodarczymi.

Nie mam też możliwości odniesienia się do typowo publicystycznych tez, które zawarte są w Pańskim wystąpieniu. Sformułowania takie, jak upichcenie „afery SKOK” na potrzeby toczącej się właśnie kampanii wyborczej, wyrażają Pański pogląd, głoszony w ramach wolności słowa. Jako Przewodniczący KRRiT przyjmuję do wiadomości te opinie i nie podejmuję z nimi polemiki ani ich nie komentuję.

Nie mogę natomiast pozostawić bez komentarza kolejnego wątku Pańskiego wystąpienia – zapowiedzi jawnego łamania obowiązujących w Polsce przepisów dotyczących płacenia abonamentu radiowo – telewizyjnego. Przypominam Panu Prezesowi, że obowiązek ten ciąży na każdym obywatelu Rzeczypospolitej niezależnie od tego, jaka jest jego ocena programu emitowanego w mediach publicznych. Nie ma prawnej możliwości, aby płacenie abonamentu uzależniać od oceny programu. To ewidentna i publiczna zapowiedź łamania prawa złożona przez byłego Prezesa Zarządu Spółki Telewizja Polska SA. Zwracam się do Pana o ponowne rozważenie tej deklaracji oraz jej odwołanie.
 
 
 
Z poważaniem,
   Jan Dworak

Materiały powiązane

Aktualności

Newsletter

Powrót na górę strony
Adres Biura
Adres biura KRRiT
Siedziba i Biuro KRRiT Wydział Abonamentu RTV

Skwer kard. S. Wyszyńskiego 9

01-015 Warszawa

NIP: 521 27 99 708

REGON: 010182401
fax. 22 597 31 80

 

ul. Sobieskiego 101
00-763 Warszawa

Numer infolinii: 22 597 31 01

X Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Polityka prywatności i wykorzystywania plików cookies
Akceptuję politykę prywatności i wykorzystywania plików cookies w serwisie