Adres Biura
Siedziba i Biuro KRRiT | Wydział Abonamentu RTV |
---|---|
Skwer kard. S. Wyszyńskiego 9 01-015 Warszawa NIP: 521 27 99 708
REGON: 010182401 |
ul. Sobieskiego 101 Numer infolinii: 22 597 31 01 |
Zgodnie z Kodeksem postępowania karnego (Kpk) sąd rozpatrując zażalenie uchyla postanowienia prokuratora wówczas, gdy w jego ocenie zasadne jest przeprowadzenie określonych czynności, zmierzających do uzupełnienia materiału dowodowego. Nie oznacza to, że na tym etapie postępowania Sąd Rejonowy ocenił zasadność postawienia komukolwiek zarzutów.
Prokuratura Rejonowa zgodnie z sugestią Sądu Rejonowego przeprowadziła dodatkowe czynności dowodowe, zmierzające do ustalenia, czy działania dyrektora Departamentu Koncesyjnego podejmowane w toku procesu koncesyjnego przebiegały w sposób nienaruszający norm prawa karnego. Nie znajdując podstaw do wszczęcia postepowania prokuratur wydał postanowienie o umorzeniu śledztwa.
„Nasz Dziennik” w artykule „Nadgorliwość” wciąż niewyjaśniona” autorstwa red. Małgorzaty Goss opublikowanym w Naszym Dzienniku 6 kwietnia 2013 r. po raz kolejny pomija informacje o korzystnych dla Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji rozstrzygnięciach, potwierdzających prawidłowość prowadzenia procesu koncesyjnego. Przypomnijmy, o czym w publikacji „Naszego Dziennika” nie wspomniano, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w wyroku z 25 maja 2012 roku oddalił jako bezzasadną skargę Fundacji Lux Veritatis na decyzję Przewodniczącego KRRiT w sprawie udzielenia koncesji na rozpowszechnianie programu w pierwszym multipleksie cyfrowym. Za to w artykule znalazły się sugestie, że postępowanie prokuratorskie zostało przeprowadzone niezbyt wnikliwie i nadal, zdaniem dziennikarki, nie są wyjaśnione jego okoliczności. Mieszanie informacji z komentarzem to często spotykana praktyka przecząca zasadzie rzetelności i obiektywności dziennikarskiej.
KRRiT, zgodnie z przysługującym w Polsce prawem do prostowania nieprawdziwych informacji, wielokrotnie zwracała się do „Naszego Dziennika” przesyłając teksty polemik i sprostowań naświetlających fakty. Niestety, teksty te poza jednym wyjątkiem, nie ukazują się na łamach gazety, zatem czytelnik nie ma szansy zapoznania się z wszystkimi faktami w opisywanych sprawach i wyrobienia opinii o prawdziwym obrazie sytuacji.
Katarzyna Twardowska
Rzecznik prasowy KRRiT