Czy wiemy jak działa reklama w Internecie? Raport brytyjskiego Urzędu Ochrony Danych Osobowych (ICO) i organu regulacyjnego Ofcom
05.04.2019
Badania opisane w „Adtech Market Research Report” pokazują, jak zmienia się postrzeganie i nastawienie użytkowników do wykorzystywania danych osobowych w reklamie online.
W strategiach reklamowych powszechnie wykorzystuje się dziś tzw. „adtech” czyli różne typy narzędzi analitycznych i cyfrowych pozwalających kierować reklamę internetową do konkretnych osób i grup odbiorców.
Technologia „adtech” polega na gromadzeniu informacji o tym, w jaki sposób konkretny użytkownik korzysta z Internetu (m.in. to, jakie strony odwiedza, jak długo na nich pozostaje, model telefonu, system operacyjny i adres IP, lokalizację, płeć, rok urodzenia, historię zakupów, historię wyszukiwania), po to, by bardziej precyzyjnie określić, jakie reklamy zaadresować właśnie do niego.
Strony internetowe wykorzystują również „adtech” do sprzedaży powierzchni reklamowej w czasie rzeczywistym. Dane te są łączone z innymi informacjami i udostępniane reklamodawcom, którzy zabiegają o to, aby wyświetlić swoje ogłoszenie konkretnym użytkownikom.
Raport ICO i Ofcomu pokazuje, jak zmienia się nastawienie użytkowników do targetowania reklam, gdy zaczynają rozumieć, że w tym celu korzysta się z ich danych osobowych. O ile ponad połowa (54%) badanych dostrzega i docenia, że widziane przez nich reklamy online nie mają przypadkowego charakteru, a aż 63% początkowo deklaruje, że akceptuje wyświetlanie reklam w zamian za darmowy dostęp do treści, o tyle, wskaźnik ten spada do 36% po wyjaśnieniu jak działa „adtech”, czyli, w jaki sposób używa się danych osobowych do targetowania reklam.
Co do zasady, większość badanych chce oglądać spersonalizowane reklamy, przy czym uważa, że ma niewielką lub częściową kontrolę nad tym, jakie reklamy są im wyświetlane. Znacząca zmiana postrzegania następuje wraz z uzyskaniem informacji o stosowaniu „adtech”, nawet jeśli użytkownicy twierdzą, że nic na to nie mogą poradzić, albo że informacje o tej technologii są często niezrozumiałe, a zapoznanie się z nimi zajmuje zbyt dużo czasu. Badani uważają też, że do personalizowania reklam powinna wystarczyć jedynie historia wyszukiwania, natomiast zbieranie pozostałych danych uważają za niedopuszczalne.
Cała prezentacja wyników badań dostępna
tutaj