Włoski przewodnik, jak unikać dezinformacji w mediach społecznościowych
08.08.2019
Włoski regulator rynku audiowizualnego i telekomunikacyjnego (Agcom) opracował prosty, praktyczny przewodnik dotyczący weryfikacji dezinformacji w sieci.
Przewodnik został umieszczony na stronie internetowej regulatora (
więcej). Powstały także dwa spoty wideo dostępne na YouTube i emitowane przez nadawców telewizyjnych we Włoszech.
Przewodnik
Dwie podstawowe zasady to:
1. Uważaj na pułapki!
Podczas udostępniania wiadomości w mediach społecznościowych lub przesyłania ich za pośrednictwem czatów i aplikacji, rozpowszechniamy czasem fałszywe wiadomości, robiąc to z pośpiechu bądź jako wyraz zaufania wobec osób, od których je otrzymaliśmy. Każda fałszywa wiadomość przekazywana naszym znajomym, którzy przekazują ją swoim znajomym, a ci - swoim znajomym itd. może tworzyć długi łańcuch, który powoduje zamieszanie, a w najgorszym przypadku ryzyko i zagrożenie społeczne, wpływając na nasze decyzje i osobiste wybory, np. dotyczące zdrowia czy polityki, podżegając do nienawiści lub niszcząc czyjąś reputację.
2. Jak nie wpaść w pułapkę?
Wystarczy przestrzegać kilku zasad. Przeczytaj je i postaraj się je zrealizować, a zobaczysz, że weryfikacja informacji będzie prosta. Internet może być pułapką, ale jeśli znasz kilka sposobów, ujawnianie fałszywych wiadomości oraz powiadamianie o tym znajomych i rodziny może być łatwe, a nawet wciągające. Ponieważ dzielenie się jest piękne, świadome dzielenie się będzie także lepsze!
Przestrzegaj 7 zasad:
1. Adres URL
Uważaj na adres URL. Adres strony jest z pewnością jednym z pierwszych elementów do sprawdzenia. Często zdarza się, że fałszywe strony używają adresu URL podobnego do tych, które już znamy, ale z pominięciem lub dodaniem jakiegoś istotnego elementu. Sztuczki te mają na celu rozproszenie uwagi użytkownika poprzez podsunięcie im wersji strony internetowej, którą już znają lub którą uważają za wiarygodną.
2. Autor
Kto napisał post lub artykuł? Czy jest podpis tej osoby? Czy podpis wygląda jak pseudonim? Czy jest on fikcyjny? - to niektóre pytania, które należy sobie zadać, gdy czytamy wiadomość o podejrzanej wiarygodności. Pierwszym elementem weryfikacji jest to, czy podpis autora podejrzanej wiadomości widnieje też pod innymi artykułami, a tematy omówione w artykule/poście „akredytują” go jako dobrego eksperta w tej konkretnej dziedzinie. Można to sprawdzić korzystając z najpopularniejszych wyszukiwarek, używając przy nazwisku cudzysłowów lub „+” . W ten sposób możemy dowiedzieć się o istnieniu danego autora, zobaczyć, jaką ma reputację oraz poznać recenzje jego dokonań. Informacje online mogą prowadzić nas do opinii wyrażanych przez innych użytkowników na ten sam temat. Autorzy artykułów często mają zweryfikowane konta w mediach społecznościowych, tzw. blue check, co potwierdza, że mamy do czynienia z prawdziwym profilem autora.
3. Źródło
Źródła bywają różne. Ważne, aby zawsze odnosić się do tych, które są wiarygodne i sprawdzone. Jak? Jeśli wchodzimy na nieznaną witrynę, najpierw sprawdźmy, czy jest zarejestrowana, czy też jest to zwykły blog, na którym każdy może pisać bez żadnej kontroli. Nigdy nie mylmy prostych komentarzy z artykułami. Jeśli prezentowane są referencje, dane i badania, sprawdźmy, czy towarzyszą im dokładne odniesienia do źródeł, na które powołano się w informacji.
Aby uzyskać więcej wskazówek na temat strony, kliknij w dział „home” lub „o nas”, aby sprawdzić, czy jest jakiś zespół redakcyjny. Istnieją również bardzo przydatne narzędzia online, które pozwalają prześledzić nazwę domeny, osobę, która ją zarejestrowała, administratora witryny, dostawcy hostingu i lokalizacji serwerów.
Bardzo ważne jest porównywanie i sprawdzanie danej wiadomości w innych źródłach: w Internecie, telewizji, radiu i gazetach. Jeśli dana wiadomość nie pochodzi z oficjalnych kanałów informacyjnych, bardzo prawdopodobne, że jest fałszywa.
4. Układ graficzny
Czy wygląd wprowadza w błąd? Nie zawsze. Jeśli zauważymy nieprofesjonalną grafikę, podkreślone wyrażenia, „krzyczące” tytuły, niestandardowy układ strony i „amatorski” format, być może trafiliśmy na fałszywą witrynę. Pamiętajmy, że ten typ strony często używa grafiki podobnej do tej, jakiej używają znane nam strony informacyjne i dlatego uważamy je za wiarygodne. Zwracanie uwagi na te elementy graficzne utrudni nam wpadnięcie w pułapkę.
5. Tytuł
Tytuł mocno przyciąga uwagę użytkownika, m.in. poprzez wielkość czcionki i układ względem pozostałej części tekstu. Im jest większy i mniej standardowy, tym bardziej zachęca do kliknięcia. Tytuł daje „obietnicę”, która nie zawsze ma uzasadnienie w tym, co znajdujemy w samym tekście. Dlatego mówimy o tytułach, które często brzmią sensacyjnie, działając na emocje, są pisane wielkimi literami oraz z użyciem wykrzykników i / lub znaków zapytania.
Jeśli tytuł wydaje się zbyt sensacyjny, przesadzony, treść artykułu może zawierać fałszywe lub stronnicze informacje. Unikanie kliknięcia w taki tytuł może być dobrym sposobem, aby nie tracić czasu i nie napędzać biznesu tym, którzy tworzą fałszywe wiadomości w celach zarobkowych.
6. Odwrotne wyszukiwanie
Kiedy nie jesteśmy pewni prawdziwości danej wiadomości, Internet zapewnia narzędzia, które pomagają nam ją zweryfikować. Aby sprawdzić elementy wiadomości, takie jak źródło, data lub pochodzenie użytych obrazów, możemy użyć najpopularniejszych wyszukiwarek. Jeśli na przykład mamy wątpliwość na temat użytego w artykule zdjęcia, niektóre wyszukiwarki i witryny, poprzez przesłanie lub wstawienie linku, pozwalają dotrzeć do kontekstu, w którym dany obraz był już wcześniej użyty. Istnieją również platformy, które analizując zdjęcie, demaskują wszelkie fotomontaże i retusze. Jeśli sprawdzamy datę wiadomości za pośrednictwem wyszukiwarek, możemy się przekonać, czy wiadomości publikowane jako aktualne rzeczywiście nimi są.
7. Niebieski znacznik zweryfikowanych kont
Przydatnym narzędziem do weryfikacji pochodzenia treści jest sprawdzenie „niebieskiego znacznika” tzw. blue check w mediach społecznościowych. Ten symbol, umieszczony obok nazwy konta lub strony w mediach społecznościowych, wskazuje, że konto lub strona uzyskała weryfikację lub że wydaje się, iż jest to oficjalny kanał osoby lub organizacji, do której odnosi się dane konto. Weryfikacja konta pozwala zachować wiarygodność profilu lub strony i zapobiega rozpowszechnianiu treści przez niezaufane źródła, które zamierzają wykorzystać popularność lub reputację innych.
I ... wysyłasz
Praktyka udostępniania treści „prywatnie” na czacie lub w aplikacjach służących do komunikacji, może wydawać się nieszkodliwa. W rzeczywistości nawet wiadomości fałszywe wysłane „w dobrej wierze” lub jako żart do kilku osób, nieoczekiwanie mogą się rozprzestrzeniać. Każdy z tych kontaktów może zdecydować o przekazaniu takiej wiadomości dalej, ułatwiając rozpowszechnianie niezweryfikowanych lub fałszywych wiadomości. Powoduje to, że trefne wiadomości osiągają zasięgi podobne do zasięgów publikacji na profilach lub na ogólnodostępnych stronach w mediach społecznościowych.
Linki do spotów dostępnych na YT oraz nadawanych we włoskiej telewizji:
-
https://www.youtube.com/watch?v=6Vyco9sh0SY&feature=youtu.be
-
https://www.youtube.com/watch?v=QQrrmdIGde4&feature=youtu.be